ZAPISKI Z PATRAS – odcinek drugi

26 / 03 / 14 Autor: PZPN
Środa w Patras była dniem regeneracji i lizania ran po meczu z Grecją. Tych, na szczęście, nie było aż tak wiele. Drobny uraz zgłosił jedynie Oktawian Skrzecz, który nie wziął udziału w dzisiejszym, przedpołudniowym treningu. Ale od razu uspokajamy – sam zapewnia, że jutro będzie gotowy do gry.

A propos Oktawiana, jest to jedna z tych osób, które nakręcają pozytywną atmosferę w zespole. Permanentnie uśmiechnięty, inteligentnie szydzący, czy to z kolegów, czy z masera – Zbigniewa Pietrzaka (ich „trash-talk” ubarwia każdą podróż autokarem), dlatego od razu widać, że co jak co, ale na nudę w jego towarzystwie nie można narzekać.

Zresztą namiastkę tej atmosfery dobrze było widać dzisiaj, podczas poobiedniego spaceru. Na pobliskiej plaży szybko straciliśmy kamerę na rzecz kwartetu: Kownacki, Jagiełło, Walski, Kozak, no i zaczęło się… Poważne pytania, głębokie odpowiedzi, długie dywagacje. Co najmniej jak u Ewy Drzyzgi, choć sami piłkarze – być może wynika to z ich skromności – woleli porównywać się do Żelisława Żyżyńskiego. Efekt ich zabawy naszą kamerą będziecie mogli zobaczyć 1 kwietnia, w naszym magazynie – „Łączy nas marzec”.

Po spacerze, który był krótkim resetem mentalnym, myśli piłkarzy miały się już koncentrować wyłącznie na meczu z Norwegią. Rywala, który zdaje się być nieprzewidywalny. W jednej z towarzyskich gier pokonaliśmy ich swego czasu bardzo pewnie 3:0, ale jak przyznaje trener Wójcik – od tego czasu poczynili znaczne postępy – co też potwierdzili we wczorajszym meczu z Turcją.

Największe zagrożenie czeka nas prawdopodobnie ze strony Martina Odegaarda, zwinnego skrzydłowego, który bezlitośnie nękał dryblingami tureckich obrońców. A warto dodać, że jest to piłkarz, którym już rok temu, zainteresowany był Bayern Monachium. Nasi boczni obrońcy będą mogli się wykazać. Ale na pokrzepienie dodam, że obaj w meczu z Grecją, zagrali bardzo pewnie. Zwłaszcza Michael Olczyk z Schalke, który nie przegrał żadnej konfrontacji jeden na jeden. Był po prostu bezbłędny.

Bać się nie ma czego. Bądź, co bądź, to my jesteśmy faworytami. Relację tekstową będzie można śledzić na naszym koncie twitterowym @pzpn_pl

Jakub Polkowski, Patras

Dodaj komentarz